jesteś tutaj: strona główna

Aktualności klubowe

Porażka po walce - Dalin - Orzeł 2-3

autor Dalin Myślenice 24.04.2019 16:20
Zdjęcia wykonane przez Paweł Biela

W Wielką Sobotę na stadionie przy Zdrojowej liderujący w IV lidze małopolskiej Dalin podjął Orła Piaski Wielkie. Był to pojedynek drużyny z czuba tabeli z zespołem z dolnej części tabeli, który jednak na wiosnę gra bardzo dobrze i imponuje formą piłkarską.

Sob 20.04.2019
21 kolejka spotkań
Dalin Myślenice
2
Orzeł Piaski
3
Wojtan Szuba
-
Sędziowie: Tomasz Pilarski, Adrian Jasiak, Marcin Klimek

W drużynie Dalinu zabrakło kontuzjowanych Michała Góreckiego, Dawida Kałata oraz Tomasza Stelmacha. Wśród gości nie wystąpili Dawid Serafin oraz Piotr Wajda. Sędzią głównym zawodów był Tomasz Pilarski, a na liniach pomagali mu Adrian Jasiak i Marcin Klimek (wszyscy KS Tarnów).

Mecz od początku ułożył się po myśli gości. To oni od pierwszego gwizdka przejęli inicjatywę. Wśród nich ciekawie rozgrywał piłki Śliski wraz z Serafinem. Aktywny był kapitan Orła Kozieł. W Dalinie swoje szanse na początku mieli uderzający głową Ciesielski oraz strzelający z daleka Mistarz. Do najważniejszej akcji w pierwszej połowie doszło w 21 minucie spotkania, kiedy to dośrodkowanie z rzutu wolnego wykonał Śliski. Mocno uderzoną w pole karne piłkę uderzył Kozieł, czym zaskoczył Marka Szubę. Piłka minęła zaskoczonego golkipera Myśleniczan i na tablicy pojawił się wynik 0-1.

Zawodnicy trenera Antkiewicza zostali podrażnieni i śmielej zaczęli atakować. Jedno z uderzeń na bramkę Orła trafiło w poprzeczkę, a w 45 minucie błąd popełnił bramkarz gości i wynik powinien się zmienić na remisowy. Zabrakło przysłowiowej kropki nad i. Do przerwy obraz gry to aktywni goście i grający nieco poniżej swoich możliwości gospodarze. Do przerwy 0-1.

Po przerwie Dalin zepchnął gości do obrony i napierał dużo śmielej i ciekawiej. Aktywnie włączył się na skrzydle Górecki, po drugiej stronie częste dośrodkowania były autorstwa Senderskiego i Żółkosia. Grał Dalin, ale niestety naraził się na kontrę i w 61 minucie spotkania wynik podwyższył Henry Uwakwe. Jak do tego doszło? Ponownie goście wykorzystali dobre dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry (tym razem dośrodkowywał Sosnowski).

Futbol bywa przewrotny bo to Dalin rozgrywał piłkę, a Orzeł zdobywał gole. W podobnej sytuacji kontrę wyprowadzili goście, a konkretnie duet Kozieł – Śliski. Ten ostatni uderzył mocno lewą nogą obok Szuby. 3-0 dla Orła.

I kiedy wydawało się że jest już po meczu, Dalin dostał skrzydeł i zaczął mocno atakować, pokazując swoje najlepsze atuty i zagrania. Jeszcze bardziej na skrzydle uruchomił się Jakub Górecki i to również dzięki niemu obraz gry zmienił się diametralnie. W 77 minucie dośrodkowanie w pole karne i wysoki lob miał złapać golkiper gości, jednak popełnił błąd i wypuścił piłkę z rąk. Dopadł do niej kapitan Tomasz Pilch i głową umieścił piłkę w sieci, dając kontaktową bramkę gospodarzom. 1-3 i do końca 12 minut spotkania. Dalin nie schodził praktycznie z połowy Orła i w 83 minucie dośrodkowanie Góreckiego wykorzystał Michał Wojtan, który celnym strzałem dał swojemu zespołowi druga bramkę. 2-3 i wielkie emocje do końca. Dużo dobrego dały również gospodarzom zmiany dokonane przez trenera i pojawienie się na murawie młodych i szybkich – Kowalskiego i Moskala. Dalin atakował, miał swoje szanse, jednak futbolówka jak zaczarowana nie chciała już wpaść do bramki gości. Ostatecznie Orzeł Piaski Wielkie potwierdził swoją wysoką dyspozycję na wiosnę i pokonał Dalin Myślenice 3-2 sprawiając tym niemałą niespodziankę.

Wobec remisu Jutrzenki Giebułtów Dalin spadł z pozycji lidera na drugie miejsce. Orzeł zajmuje obecnie 15 lokatę. W następnej kolejce wicelider zawita do Jawiszowic, a Orzeł podejmie u siebie Unię Oświęcim.